Bardzo często pytacie mnie jak kręcę włosy na lokówce, czy mogłabym nagrać o tym filmik, więc oto jest! :) Pokazuje w nim jak nakręcam włosy, bez zbędnego gadania czy tłumaczenia. Jednak jeśli macie jakiekolwiek pytania, to możecie je zadawać pod tym postem, albo już pod samym filmikiem. Na pewno odpowiem i rozwieje wasze wątpliwości :)
Mówi się, że kręcenie włosów to niby żadna sztuka, jednak wprawiona ręka skraca czas tworzenia fryzury i minimalizuje prawdopodobieństwo poparzenia się (chociaż ja zawsze muszę sobie zrobić krzywdę, jak i w tym filmiku). Poniżej dodałam również kilka ujęć, miłego oglądania :)
***
Możecie mnie znaleźć również na innych stronach:
Wow jaki przepiękny efekt uzyskałaś <3
OdpowiedzUsuńMój blog
Ślicznie Ci w lokach!
OdpowiedzUsuńVIA-MARTYNA.BLOGSPOT.COM
Piękne autoportrety! Wyglądasz na nich tak promiennie :) Filmik również świetny,z każdym kolejnym widać,że kręcenie i montowanie idzie Ci coraz lepiej oraz że sprawia Ci to mnóstwo radości. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńale jesteś ślicznaaaaaa! <3
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie 😍 I choć jestem wielką miłośniczką loków, to jednak moje włosy są tak ciężkie, że po kilku godzinach robi się z nich tylko kupa puchu. Ale tak jak napisałaś, taka instrukcja może pomóc w znacznie sprawniejszym tworzeniu fryzury, więc mimo wszystko nadal będę próbowała walczyć z puchem 😁
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natalia z Papierowego Kubka!