W dzisiejszym wpisie będziecie mogli zobaczyć makijaż krok po kroku i test paletki firmy KOBO matt eye shadow set link klik! Ostatnio zobaczyłam ją na półce i postanowiłam kupić. Mam słabość do matowych cieni, jak i tych w odcieniach brązów. Powiem wam szczerze, że mega mnie zauroczyły! Nie zawiodłam się ani trochę :) Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, pięknie wyglądają na powiece. Same plusy! Cena też przyjemna, 30zł. Kupić je można w drogerii Natura. Poniżej możecie zobaczyć jak robię makijaż i jak prezentują się cienie :)
PS. W innym wpisie o makijażu, możecie zobaczyć jakich zwykle kosmetyków używam klik w link!
PS. W innym wpisie o makijażu, możecie zobaczyć jakich zwykle kosmetyków używam klik w link!
To zapraszam! :)
Tutaj możecie podziwiać niecodzienny widok - Mone bez makijażu!
Podkreślanie brwi - produkty tutaj klik!
Korektor pod oczy :)
Nakładam ciemny cień na załamanie powieki (środkowy z paletki).
Delikatnie rozcieram ostre krawędzie (drugim cieniem od jasnej strony) i wypełniam resztę powieki oraz dopieszczam kształt.
Nakładam najjaśniejszy cień z paletki i delikatnie rozcieram brzegi :)
Rysowanie kresek w dwóch etapach :) I etap.
Gotowe kreski - czyli etap II.
Teraz wystarczy podkreślić dolną powiekę środkowym cieniem i pomalować rzęsy :)
Przed i po konturowaniu twarzy.
A tutaj możecie zobaczyć mój 'organizer' który tak naprawdę jest budowlany i kosztował 10zł :)
***
Przypominam o drugim koncie na instagramie!
Będę dodawała tam więcej przedpremierowych
ujęć i jedynie zdjęcia z sesji :)
Klik w link!
***
Możecie mnie znaleźć również na innych stronach:
Chyba wykorzystam twoj makijaz z ostatniego postu na nadchodzacy bal. A paletkę niedługo zamowie bo jest idealna :)
OdpowiedzUsuńWpis świetny, sama ostatnio zakupiłam tę paletkę i jestem zakochana! :) Mogę zapytać jakich pędzli używasz? Jakie polecasz i wgl? :) Chętnie przeczytałabym taki post :)
OdpowiedzUsuńhttp://jestem-edyta.blogspot.com
Na końcu tego wpisu http://monephotos.blogspot.com/2016/02/makeup-tutorial-by-mone-photos.html napisałam jakich pędzelków używam. Powiem szczerze, że mam takie tanie zwykłe, bo jakoś wcześniej za specjalnie nie specjalizowałam się makijażem, który ograniczał się do rzęs, kreski i podkreślonych brwi kredką. Dopiero od jakiegoś czasu eksperymentuje więcej z cieniami, więc może i niebawem zakupię pędzelki :) Moja znajoma wizażystka polecała mi kilka firm, więc jak tylko kupie i wypróbuje to dam znać :)
UsuńMakijaż wygląda na brudny �� Ale kreski wyszły bardzo ładne ☺️ Moim zdaniem z delikatnie podkreślonym załamaniem, kreskami i rozświetlonymi kącikami oczu wyglądałabyś bosko ☺️
OdpowiedzUsuńW jakim sensie brudny? Bo może robię coś źle, ale o tym nie wiem, także byłabym wdzięczna za wskazówki :) Ciągle się przecież uczę i lepiej robić coś dobrze :) A rozświetlacz przeważnie daje, ale tutaj już nie chciałam mieszać cieni :)
UsuńŚliczne są te cienie i chyba się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńW tym makijażu wyglądasz genialnie :)
A dzisiaj widziałam ją w Naturze i chwilkę się jej przyglądałam.;) Nie zdecydowałam się jednak na jej zakup, bo rzadko używam cieni do powiek, a jeśli kupuję takie kosmetyki, to czekam na promocję.:)
OdpowiedzUsuńA makijaż wyszedł Ci piękny i te kreski takie idealne.
Jak ja kupowałam, to trafiłam na promocję -40% :D Dziękuje :*
UsuńIdealnie wyszedł ci ten makijaż :)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
fajne! Moze sobei takie kupie! Choc nie wiem czy potrafie sie malowac :((( Ale gdzie w Warszawie jest drogeria natura? Kiedys byly bardziej popularne, teraz juz tylko spotykalam je w malych miejscowosciach i nie w woj mazowieckim...
OdpowiedzUsuńolabrzeska.pl
kurcze, nie wyglądasz dobrze w tych cieniach. Ja też mam tę paletkę i choć bardzo ją lubię to raczej używam jej do dopełnienia makijażu oka, bo niektóre moje paletki nie mają fajnych ciemnych, szarawych cieni do pokreslenia załamania, albo przyciemnienia zew. kącika. Faktycznie makijaż wygląda na trochę brudny i ja mam to samo zazwyczaj po użyciu solo tej tych cieni. Myślę, że wystarczyłoby dodać trochę żywszego kolorku na środek i byłoby od razu lepiej :) Największym minusem jest ten jasny kolor, który ma całkiem inną konsystencję (ale na szczęście można go wymienić), a reszta jeśli chodzi o pigmentacje to bajka! Dodatkowo zauważyłam, że twoje brwi przed pomalowaniem ich wyglądają znacznie ładniej (w ogóle tutaj bez makijażu wyglądasz 100% lepiej), myślę, że twoim brwiom wystarczy wypełnienie w jaśniejszych miejscach i przejechanie ich jakimś korektorem do brwi (żele utrwalające, lekko farbiące np taki z essence make me brow, czy catrice, maybelline...) bo naturalnie są kształtne i dość gęste i w takich Ci najlepiej :)
OdpowiedzUsuń